Utopijne programy komitetów wyborczych

TARNÓW POTRZEBUJE NATYCHMIASTOWYCH DZIAŁAŃ CELEM ZAPOBIEŻENIA POSTĘPUJĄCEJ DEGRADACJI! Wyludnienie o porażającej wręcz skali zostało dostrzeżone nawet przez media ogólnopolskie – pisałem o tym kilka dni temu. Upadający handel i usługi zaczęły być widoczne dla większości mieszkańców. Zwiększające się z każdym rokiem zadłużenie miasta musi w konsekwencji doprowadzić do bankructwa.

Można to jeszcze zatrzymać. Mamy szansę powiedzieć NIE utopijnym programom większości komitetów wyborczych. Nie jest nam do niczego potrzebna kosztowna „Stacja Przyszłość” Henryka Łabędzia. Przedsiębiorcy doskonale sami wiedzą, co mają robić i nie potrzebują kolejnych przestrzeni gospodarowanych przez urzędników.

Proponowane przez Krzysztofa Rodaka tanie, bezemisyjne bloki to wyjątkowo kosztowna utopia, całkowicie niemożliwa do wykonania. Próba realizacji podobnych pomysłów wepchnie Tarnów w jeszcze większe zadłużenie i przyspieszy bankructwo.

Popierany przez obecnego prezydenta Romana Ciepielę Jakub Kwaśny, to gwarancja kontynuacji dotychczasowej polityki. Doprowadziła ona do największego w historii zadłużenia miasta, bezprecedensowego odpływu mieszkańców oraz omijania miasta przez inwestorów – jak choćby niedawna niedoszła realizacja SaarGumi z kilkuset miejscami pracy, która ostatecznie powstała w nieodległym Sędziszowie Małopolskim.

CO NALEŻY ZROBIĆ?

  1. Radykalne obniżyć podatki lokalne dla przedsiębiorców. Działanie to przyciągnie do
    Tarnowa nowe firmy, którym najzwyczajniej będzie się tutaj opłacało lokować biznes,
    gdyż będzie to tańsze, niż w innych miastach. Powyższa propozycja pociągnie za sobą
    utworzenie nowych, atrakcyjnych miejsc pracy, w tym dla wykwalifikowanych
    specjalistów. Przedsiębiorcy potrzebują tego typu konkretnych działań, zamiast tworzenia kolejnych urzędniczych stanowisk, jak np. proponowanego przez Krzysztofa Rodaka „osobistego koordynatora biznesowego”.
  2. Radykalnie obniżyć podatek od środków transportu. Pozwoli to na dużą redukcję
    kosztów działalności firm transportowych i da mocny impuls do przeniesienia rejestracji
    firmy właśnie do Tarnowa.
  3. Zlikwidować opłaty parkingowe. Opłaty już dawno straciły swoje uzasadnienie, a ich
    obecność stawia w gorszej sytuacji przedsiębiorców mających swoje lokale handlowe w centrum, którzy konkurują ze sklepami wielkopowierzchniowymi dysponującymi
    darmowymi parkingami. Zamiast opłat parkingowych, aby zapewnić rotację pojazdów,
    należy wprowadzić tarcze czasowe, wzorem wielu miast Europy Zachodniej.
  4. Zredukować koszty funkcjonowania miasta. Konieczny jest audyt w Urzędzie Miasta,
    którego wyniki posłużą do zdecydowanej redukcji etatów urzędniczych. Należy
    zlikwidować bezsensownie wykonywane czynności, będące zbędnym kosztem dla miasta i utrudnieniem dla mieszkańców – jak choćby konieczność corocznego przedłużania ważności Karty Tarnowskiej Rodziny.
  5. Należy maksymalnie ograniczyć działalność gospodarczą prowadzoną przez miasto i
    scedować te obowiązki na prywatnych podwykonawców. Prywatne firmy zazwyczaj
    świadczą usługi lepiej i taniej, niż podmioty publiczne.
  6. Wprowadzić bezwzględny zakaz uchwalania budżetu z deficytem.

Te działania pozwolą zatrzymać wyludnianie miasta i przyciągną nowych mieszkańców.
Ludzie podążają za atrakcyjnymi miejscami pracy, a nie np. za doskonale działającą
komunikacją miejską. Rozwój infrastruktury jest ważny, ale to kolejny etap. Teraz dla nas
najważniejsze jest zatrzymanie degradacji miasta i oddalenie wizji bankructwa.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *