Zobaczcie, jak nadal kłamią i próbują z nas robić idiotów…
Jeden z najbardziej znanych dziennikarzy maninsteramu, Konrad Piasecki”, napisał na Twitterze: „Paszporty wprowadzano po to, by ludzie mieli dodatkowy bodziec do tego by się szczepić. Nikt nie twierdził, ze szczepienie wprost ogranicza transmisję, tylko ze ogranicza zachorowalność.” (https://twitter.com/KonradPias…/status/1580848276273668098)
Oni mają nadzieję, że my nie pamiętamy, co nam opowiadali wcześniej. No, to może przypomnę:
– prof. dr hab. n. med. Anna Piekarska: „Jest to jedyna szansa, żeby uniknąć zakażania”
– prof. dr hab. n. med. Krzysztof Tomasiewicz: „Dajmy szansę pracownikom, aby mogli normalnie podejmować pracę bez obawy o zakażenie”
– Adam Niedzielski, Minister Zdrowia: „Jeżeli jesteśmy osobami młodymi, to szczepimy się przede wszystkim dla bliskich – dla naszego otoczenia”
– prof. dr hab. n. med. Magdalena Marczyńska: „Żeby nie zachorować, chcę czuć się zdrowa”
dr n. med. Konstanty Szyłdrzyński: „Dlatego, że moi starci wiekiem rodzice też są narażeni na konsekwencje zakażenia koronawirusem. Jedynym sposobem, żeby ich chronić, jest zaszczepienie mnie i innych”
– prof. dr hab. n. med. Radosław Owczuk: „Bardzo serdecznie Państwa zachęcam, żeby nie było konieczności leczenia w warunkach intensywnej terapii, żeby nie było konieczności stosowania respiratora”
– prof. dr hab. n. med. Małgorzata Pawłowska: „Szczepionka przeciw koronawirusowi jest jedyną skuteczną metodą przerwania tej epidemii”
– dr n. med. Artur Zaczyński: „Zaszczepienie daje nam przepustkę do powrotu do normalności”
– dr hab. n. med. Agnieszka Mastalerz-Migas: „Im więcej osób będzie odpornych, nawet tych, dla których przechorowanie byłoby niegroźne, tym większa szansa, że ochronimy tych, którzy z powodu choroby mogą po prostu umrzeć”
– dr hab. n. med. Iwona Paradowska-Stankiewicz: „Nie chcę zakażać moich bliskich, wśród których są i osoby starsze”
– prof. dr hab. n. med. Andrzej Horban: „Istotą szczepienia jest wytworzenie takiego poziomu odporności, żeby człowiek nie był zarażony”
– prof. dr. hab. n. med. Miłosz Parczewski: „Szczepienie pozwoli na powrót do normalności. Na zmniejszenie liczby ograniczeń – pełne funkcjonowanie.”
– prof. dr hab. n. med. Tomasz Laskus: „A więc warto się zaszczepić i zabezpieczyć siebie i innych przed ciężką chorobą i jej następstwami.”
– prof. dr hab. n. med. Krzysztof Simon: ” To na pewno uniemożliwi transmisję zakażenia na osoby Wam bliskie, starsze, z wielochorobowością. Czyli być może ocalicie im życie. Zachęcam do szczepień!”
Jakby ktoś nie wierzył – tutaj jest link do wypowiedzi tych „ekspertów”: http://martyka.eu/dlaczego_warto_sie_szczepic.mp4
Dzisiaj, na podstawie badań wiemy, że szczepionki w żaden sposób nie ograniczają transmisji zakażeń. Co więcej, kilka dni temu pani Jannie Small, Prezes Pfizer do spraw międzynarodowych rynków rozwiniętych (President International Developed Markets), złożyła przed Parlamentem UE wyjaśnienia, w których stwierdziła, że firma Pfizer nigdy nie testowała szczepionki pod kątem zabezpieczenia przed transmisją wirusa.
http://martyka.eu/nie_badalismy_transmisji.mp4
Wniosek jest prosty: albo cytowani powyżej „eksperci” są niedouczeni, albo celowo wprowadzali nas w błąd. Biorąc pod uwagę ich tytuły, skłaniałbym się ku tezie, że doskonale wiedzieli, jak wygląda naprawdę sytuacja, a ich wypowiedzi były dodatkowo „motywowane”. Czym? Odpowiedzmy sobie sami.
To wręcz niewiarygodne, ale oni nadal nie mają dosyć. W ubiegłym tygodniu w Warszawie, w hotelu Sheraton Grand Warsaw, odbył się VI Kongres Wizja Zdrowia. Podczas dyskusji „eksperci” zastanawiali się, jak zachęcić do szczepień osoby nieprzekonane oraz te, które są coraz bardziej obojętne. Tutaj cytat z konferencji: „Trzeba straszyć. Trzeba mądrze straszyć. Odrobić straty w walce z antyszczepionkowcami, opowiadać o groźnych skutkach przechorowania, o długim covidzie”.
(https://www.termedia.pl/mz/Panel-zakaznikow,48942.html)
Nadszedł wreszcie czas, że z ich narracji zostają zgliszcza. Wkrótce społeczeństwo zada pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za prawie 200 tysięcy osób, które zmarły, bo nie doczekały się pomocy medycznej, gdyż szpitale i przychodnie nie przyjmowały pacjentów, powołując się na tzw. epidemię.