Większość z Was wie (albo raczej: myśli, że wie). że ułatwienie w Polsce dostępu do broni spowoduje wzrost przestępczości i masowe strzelaniny na wzór Stanów Zjednoczonych. Tak właśnie macie myśleć – taki jest mainstreamowy przekaz.
Problem tylko w tym, że dane mówią coś zupełnie innego. Zaskoczeni? To czytajcie dalej.
W Stanach Zjednoczonych obowiązuje jedno z najbardziej liberalnych na świecie praw do posiadania broni. Szacuje się, że wskaźnik posiadania broni wynosi 120,5 na 100 mieszkańców, co oznacza, że w USA broni jest więcej, niż ludzi. Konstytucja Stanów Zjednoczonych (Druga Poprawka) gwarantuje obywatelom prawo do posiadania broni, co stanowi fundament polityki broni w USA. Broń palna jest szeroko dostępna zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i przez Internet, co sprawia, że dostęp do broni jest relatywnie łatwy. W USA broń palna jest głęboko zakorzeniona w kulturze, co wynika z tradycji i historii. Posiadanie broni jest postrzegane przez wielu obywateli jako symbol wolności i ochrony osobistej. W niektórych stanach posiadanie broni jest uznawane za prawo obywatelskie, a liczba osób posiadających broń jest wyjątkowo wysoka.
W okolicach drugiego bieguna mamy Szwecję. Wskaźnik posiadania broni palnej w tym kraju wynosi około 23,1 sztuki broni na 100 mieszkańców. Prawo do posiadania broni w Szwecji jest jednym z bardziej restrykcyjnych w Europie i podlega ścisłym regulacjom. Jeżeli mieszkasz w Szwecji i chcesz otrzymać zezwolenie na posiadanie broni palnej, poza standardowymi wymogami (18 lat, niekaralność, udowodnienie braku przeciwskazań zdrowotnych) musisz wykazać, że broń będzie używana w celu zgodnym z prawem, np. do polowań lub sportu strzeleckiego. A to dlatego, że w Szwecji broń można posiadać wyłącznie w określonych celach: polowania, sport strzelecki i kolekcjonowanie. Oczywiście w każdy z tych przypadków musisz uzasadnić. Jeżeli chcesz polować, musisz ukończyć kurs myśliwski i zdać egzamin. W przypadku sportu strzeleckiego konieczne jest członkostwo w klubie i aktywne uczestnictwo w zawodach. Kolekcjoner musi udowodnić, że ma odpowiednią wiedzę i zabezpieczenia. Wydana licencja nie jest stała: wymaga regularnego odnawiania i weryfikacji. Dodatkowo w Szwecji obowiązuje całkowity zakaz noszenia broni palnej w miejscach publicznych bez specjalnego zezwolenia, a policja i inne służby regularnie kontrolują właścicieli broni, aby upewnić się, że przestrzegają przepisów.
Teraz przejdźmy do najciekawszego, czyli danych. Media głównego nurtu i władza chcą, żebyście byli przekonani, że Stany Zjednoczone, w związku z praktycznie nieograniczonym prawem do posiadania broni – są jednym z najbardziej niebezpiecznych miejsc (z wyłączeniem oczywiście krajów trzeciego świata). Na potwierdzenie podają statystyki:
- rok 2020: liczba masowych strzelanin była wysoka, z około 600 incydentami i ponad 500 ofiarami
- rok 2022: 647 masowych strzelanin, w których zginęło 675 osób.
- rok 2024: wstępne dane wskazują na około 584 masowe strzelaniny, z 710 ofiarami śmiertelnymi.
Liczby robią wrażenie. Porównajmy to z restrykcyjną Szwecją:
- rok 2022: doszło do 391 strzelanin, w których zginęły 62 osoby
- rok 2023: odnotowano 363 strzelaniny z 53 ofiarami śmiertelnymi
- rok 2024: według wstępnych danych, odnotowano 363 strzelaniny z 53 ofiarami śmiertelnymi
Na pierwszy rzut oka wszystko jest jasne: w USA każdy może mieć broń, więc się zabijają. W Szwecji państwo rygorystycznie pilnuje, więc jest dużo bezpieczniej. Tylko, że to manipulacja. Jeżeli te dane zestawimy z liczbą mieszkańców – sytuacja zaczyna wyglądać zupełnie inaczej.
W USA w 2024 roku w masowych strzelaninach zginęło 710 osób, co przy populacji około 334 milionów daje wskaźnik około 2,1 ofiary na milion mieszkańców. W Szwecji, gdzie w 2024 roku w strzelaninach zginęło 39 osób, przy populacji około 10,5 miliona, wskaźnik wynosi 3,7 ofiary na milion mieszkańców.
Również liczba strzelanin w przeliczeniu na mieszkańca jest w Szwecji wyższa niż w USA. Jeśli w Szwecji dochodzi do 254 strzelanin rocznie przy populacji 10,5 miliona, to wskaźnik wynosi około 24 strzelanin na milion mieszkańców. W USA, przy około 600 masowych strzelaninach rocznie i populacji 334 milionów, wskaźnik to około 1,8 strzelanin na milion mieszkańców. Dane te wskazują, że przemoc z użyciem broni jest w Szwecji bardziej powszechna. Co ciekawe, według dostępnych danych, Szwecja odnotowuje najwyższą liczbę ofiar śmiertelnych strzelanin w Europie w przeliczeniu na milion mieszkańców.
Sprawa jest prosta: to nie łatwy dostęp do legalnej broni jest przyczyną incydentów z tym związanych. Aczkolwiek władze chcą, żebyś tak myślał i był z tego zadowolony. Bo z bezbronnym społeczeństwem można zrobić wszystko. Z uzbrojonym już nie do końca.